Jak w pewnej piosence "Jesień idzie. Nie ma na to rady" tak i u mnie w kuchni powoli klimaty letnio-jesienne.
Dzisiaj pieczemy ciasteczka ze śliwkami (które są jeszcze z lata ) ale dodajemy do nich orzechy - które już kojarzą się jesiennie, przy tym jeszcze wpływają dobrze na mózg - a dziś przecież dziś pierwszy dzień szkoły. Miłego roku szkolnego Kochani <3

Potrzebne nam będą :
- margaryna 250 gram
- mąka 400 gram
- cukier 200 gram
- jajka 3 sztuki
- proszek do pieczenia- 1 łyżeczka
- mielone orzechy - 100 gram (od tego jakich użyjecie zależy smak)
- czekolada mleczna: 100 gram
- śliwki 5 sztuk (najlepiej renklody)
- czekolada 100 gram (najlepiej biała)
- mielone orzechy 5 łyżek
Jak robimy :
- margarynę ucieramy z cukrem

- dodajemy zmielone orzechy, posiekaną czekoladę i śliwki pokrojone w kosteczkę - mieszamy
- układamy na natłuszczoną blachę i delikatnie dociskamy od góry
- pieczemy w 175C ok 15 minut
- upieczone możemy polać czekoladą i posypujemy orzechami