Pierniczki do ozdabiania - bez jajeczne
Potrzebujemy :
1szkl miodu - miód to podstawa , polecam próbować różne, moim zdaniem gryczany najlepszy
ok.pół szklanki cukru
pół kostki masła - 125gram
3-4 łyżki gorzkiego kakao
2 płaskie łyżeczki sody
przyprawa do piernika (wedle własnego smaku, ja zazwyczaj 1opakowanie)
około 500gram mąki (pszenna lub razowa)
krupczatka, której używam do babeczek się nie sprawdza , wierzcie mi, raz próbowałam i konsystencja była... ;)
Składniki już mamy, co dalej :
1.Roztapiamy wszystko (prócz sody i mąki) w garnku nad małym ogniem .
2. Czekamy jak masa lekko ostygnie.
3. Kiedy ostygnie dodajemy sodę i mieszamy
4. Dodajemy powolutku mąkę i mieszamy - najlepiej mikserem
(ciasto powinno pozostać wilgotne,
nie może być suche ponieważ pierniczki w piekarniku będą się kurczyć)
5. Wstawić do lodówki - powinno się na kilka godzin, ja często wyciągam już po dwóch ;)
Jeśli ciasto się klei za bardzo, musimy dodać trochę mąki
Jeśli ciasto nie chce się dać rozwałkować i się kruszy - niestety skurczą się w piekarniku.
7. Ułożyć na blasze z papierem do pieczenia
8. Piec w 180 stopniach do zarumienienia brzegów.
Ja piekę w piekarniku z włączoną grzałką u góry, a blachę kładę na dole.
Wtedy mi się nie przypala a pierniczki wychodzą równomiernie upieczone.
Pierniczki po wyjęciu z piekarnika są miękkie, potem jak wystygną to twardnieją.
Jeśli chcemy żeby zmiękły trzymajmy je na wierzchu.
Jeśli chcemy zjeść je za jakiś czas ,trzymajmy je w metalowym pudełku ... tak potrafią długo wytrzymać :)
Smacznego :)
Zapraszam na mojego facebooka